Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Andzia w tym zakladze trzeba byc stanowczym i bezczelnym przynajmniej ja taka taktyke tam stosowałam. Do wychowawcy umawiałam sie na rozmowę w 4 oczy a nie przez telefon bo wtedy mnie zlewal napisałam prośbę o takie spotkanie moj musial je podpisać. Zawsze na kartce pisałam co chce wiedzieć żeby mnie nie zakręciło. Na widzenia jak chodziłam to tez z Łysym na bramce na k i ch nieraz poszło, kiedyś mi powiedzieli ze to ja powinnam tam byc za swoja niewyparzona buzie
Offline
Gość
andzia znamy to u nas było to samo. Mój nic się nie mógł dowiedzieć, jak ja poszłam to od razu dowiadywałam się co chcieliśmy.
Kawka to tez nie zawsze tam działa. Oni już poprostu mają takie podejście do ludzi
Gość
Czy miał ktoś sytuację, że było dużo ludzi chętnych na widzenie z bliskimi i część osób odesłali do domu. Pytam, bo w niedzielę wielkanocną są widzenia z tymczasowo aresztowanymi tylko przez 2 godziny i nie chciałabym jechać 300 km i zostać odesłaną z kwitkiem.
Użytkownik
Wydaje mi się że jeżeli złożysz wniosek w trakcie trwania tych dwóch godzin to cię wpuszcza. Ale pamiętaj że niedziela jest dla pracujących lub z dziećmi. I upewnij się najlepiej telefonicznie że widzenia w 1szy dzień świąt wielkanocnych się odbywają bo z tego co wiem i z tego co jest na stronie sw widzen w ten dzień nie udzielają a nie widziałam ani ogłoszeń w as ani na stronie że coś zmienili.
Offline
Użytkownik
Ale poniedziałek wielkanocny jest 2 dniem świąt i nie jest ujęty, że w ten dzień widzeń się nie udziela dlatego widzenia odbywały się normalnie. Co do frekwencji nie dziwi mnie że była mała kolejka. Mnie się raz zdarzyło ze byłam w pierwszej turze wchodzących, a ze dwa razy wchodziłam w drugiej turze, ale zdarzało mi się i po 3 godziny czekać. Raz też było tak, że o 9 rano było tylko 15 osób czekających. Także trudno stwierdzić co i od czego zależy.
Offline
Gość
Cześć Dziewczyny. Czy na Smutnej są też widzenia przez nieszczęsną pleksę, czy przy stoliku? Chcę się wybrać z Dzidziem, a że jest Dzidź ruchliwy i raczej niecierpliwy z racji wieku, to jest to dla mnie dość istotna informacja. Pozdrawiam Was ciepło.
Gość
Czy ktos wie ile widzen ma osoba zkazana ale zatrudniona? Dwa czy trzy w miesiacu? Nigdzie nie moge znalezc informacji na to konkretne pytanie.
A osoba, którą chcesz odwiedzić nie zna odpowiedzi na to pytanie?
To nie ma znaczenia czy jest zatrudniona czy nie ale jaką grupę ma przydzieloną.
Osobom w zakładach zamkniętych przysługują 2 na miesiąc, ew. dodatkowe widzenie na dziecko.
Offline
Gość
Nie wiem jaka ma grupe. On twierdzi ze ma 3 widzenia ale ja nie jestem do konca tego pewna a nie chce jechac na darmo.
Gość
Zuza może ma grupe półotwartą. A może zamknięta,ale dostał dodatkowe widzenie w nagrodę.
Gość
Zuza my na zamku też czasem mieliśmy 3 tak jak Renia pisze w formie nagrodówki .