Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
asiaasia1995 napisał:
Mój chłopak został zatrzymany kilka miesięcy temu i siedzi we Wrocławiu w ZK przy ulicy Kleczkowskiej. Udało mu się do mnie tylko raz dodzwonić i wtedy powiedział że wysłał mi kilkadziesiąt listów i żaden do mnie nie doszedł. MOje listy do niego natomiast dochodzą. Do naszych znajomych listy od niego również dochodzą.Chcę zapytać jak myślicie dlaczego akurat do mnie nie doszło tyle listów ?
dominika napisał:
nie mam pojecia dlaczego nie dochodzą, jedyne co mi przyszło do głowy, to że twój chłopak np adres pomylił.
Asia może Twój Łobuz robi jakiś błąd w adresie, czy ktoś te listy ze skrzynki wyciąga nie informując Cię o tym? Bo raczej nie sądzę by wychowawca tyle je przetrzymywał i w takiej ilości..
asiaasia1995 napisał:
Dzięki za odpowiedzi. Z tymi listami to sprawa jest dziwna a on napewno nie robi żadnego błędu bo kilkakrotnie pisałam mu drukownaymi literami na jaki adres ma odpisywać. Wprawdzie ja tam nie mieszkam ale jestem tam zameldowana i możliwe , że moja matka kłamie i wyrzuca te listy ( oczywiście twierdzi , że tak nie jest ale róznie z nią bywa). Ostatnio napisałam mu , że ma odpisywać na adres mojego kolegi ( napisałam w liście , że to adres kuzyna u którego rzekomo chwilowo muszę mieszkąć ).
Asia to faktycznie może Twoja matka te listy wyrzucała.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Najprostsze rozwiązanie iść na pocztę i zapytać listonosza tam doręczającego.On wie najlepiej co i gdzie nosi Zawsze mozna zrobić zastrzezenie,założyć skrytke lub zrobić tzw.dosyłanie korespondencji z adresu A na dares B. Proste i skuteczne .
Offline
Użytkownik
Ktosik ale dany listonosz może w danym czasie nie być akurat na poczcie tylko w trasie.
Offline
Gość
Czekam na list z AŚ już 5 tygodni. Podobno już 3 zostały ocenzurowane i przekazane do wysłania mi. Ale mimo tego ich nie mam. Jak myślicie co jest grane? Czy one gdzieś zagineły? Czy już nie ma co się łudzić, że je dostanę? jestem strasznie zła na to...
Użytkownik
Smerfetka poczytaj sobie to co napisałam.Możesz też zadzwonić do zakładu i zapytać czy listy wyszły.
Zauroczona88 to chyba nie muszę pisać ,że listonosz jest na terenie poczty w godzinach porannych i pózniej popołudniowych ,mało tego jest jeszcze kierownik ekspedycjii ,który może naszy zapytanie przyjąć ,sontaktowac się z listonoszem,uzyskać odpowiedz i nam ją przekazać.Ba,zawsze można w rejonie listonosza złapać ,jaki problem ? Piszę zawsze żeby doradzić i w kwestii w której się orientuję dobrze ,jesteśmy dorośli to chyba kazdy swój rozum ma
Offline
Ktosik no akurat w rejonie nie tak łatwo listonosza złapać, zwłaszcza, jak się w bloku mieszka i to na którymś piętrze - nie wiesz, kiedy wchodzi na klatkę, żeby do niego biec, a cały dzień nikt przy skrzynce pocztowej sterczał nie będzie raczej Ale na pocztę można iść się dowiedzieć, najlepiej z rana, zanim listonosze wyjdą, bo potem różnie wracają.. chociaż też nie wiem, czy oni takie zwykłe listy, to mają obowiązek pamiętać gdzie i czy doręczali, polecone owszem, ale taki zwykły, nawet jak zginie, to nie możesz się o nic na poczcie ubiegać, bo nikt tego nie rejestruje..
Smerfetka to, że zostały oddane do wysłania, nie oznacza, że ktoś je wysłał, może leżą gdzieś na biurku w prokuraturze.. niestety tam to miesiącami można się nie doczekać, a jak już przyjdzie to na raz kilka..
Offline
U nas listonosz jak zamknięte drzwi mamy to zostawia na poczcie,bo skrzynki nie mamy i żeby nikt nie zabrał. A nieraz i nawet tydzien,dwa idą listy. Rekord to jak mój Lobuz po 6 tygodniach dostał gazety ode mnie.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Ja mojemu wysyłałam koperty,znaczki,długopisy, ołówki, kalendarz, kartki do pisania, krzyżówki,zdjęcia a nawet temperówkę ale gazet jeszcze nie próbowałam.Ciekawe czy u mnie przejdą.
Offline
Użytkownik
wydaje mi sie ze skoro kalendarz i inen rzeczy dostal to gazete rowniez bez problemu powinien .
Offline
Użytkownik
Spróbuję po świętach. W razie powinni odesłać jeżeli coś nie przejdzie a do tej pory nie nie wrócilo.
Offline
Użytkownik
zauroczona dokladnie , badz gazety wyciagna a reszte mu dadzą
Offline
Użytkownik
malami hmm czyli przykladowo?
Offline
Gość
Dziewczyny, prokurator mi powiedział że, już kilka ocenzurował i poszły do wysłania. I sam się zdziwił, dlaczego ja tych listów nadal nie mam. Także to pewnie jest wina poczty... Mówicie, żeby zadzwonić na pocztę. Pewnie po świętach tak będę musiała zrobić...
Smerfetka spokojnie teraz czas świąteczny i dłużej idą.
Offline