Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Czy jeśli sprawa o sde złożona w Łodzi,potem wysłana do sądu W Sieradzu(miejsce zamieszkania),ponownie wraca do Łodzi (ze względu odbywania kary w AŚ) będzie miała tą samą sygnaturę akt w Łodzi co na początku,czy to się zmienia?
Offline
Dokumenty przesłane do właściwego sądu,pomiary zrobione,kurator już był,więc teraz już chyba tylko czekać na wokandę. Mam nadzieję,że to już nie potrwa długo.
Offline
Pomocy!!! Dziś zadzwonił Łobuz,że przewieźli go do Garbalina z Łodzi. Sprawa o SDE jest oczywiście w Łodzi. I co teraz? Trzeba przesyłać akta? Już raz to robiliśmy (bo sprawa toczyła się w sieradzu,ze względu na miejsce zamieszkania) Garbalin podchodzi pod Łódź czy jak,bo już zaczynam wariować i nie wiem co dalej???
Offline
Nawet jeśli podchodzi pod Łódź, to ma nowego wychowawcę, nowego kierownika, więc będa musieli wystawić nowe opinie. Pewnie wam to trochę czas wydłuży ale papierologia w większości jest tam gdzie powinna. Typowa zagrywka dla tych co starają się o sde-zmienić im miejsce, żeby za szybko sprawa się nie toczyła...niestety.
Offline
Użytkownik
Byli robić pomiary pokoju. Czekamy na decyzję... Jeszcze około 20 dni.
Offline
Gość
eulimena napisał:
będa musieli wystawić nowe opinie
Czy aby na pewno? W jakim celu? Przecież nowa opinia byłaby pisana na podstawie poprzedniej. (serio pytam, sde nie jest moją mocną stroną)
Connia,trzymam kciuki żeby się udało jak najszybciej. My czekamy na wokandę od 28 maja
Offline
Connia,wniosek złożony 28 maja. Po 3 tygodniach robili pomiary,minęły kolejne dwa jak przyjechał kurator. Niby ten kurator pilnie przyjechał,a opinię złożył po półtora tygodnia od wizyty. U nas niestety była zmiana sądu bo wniosek składany na wolności,potem areszt w Łodzi i trzeba było przenosić akta. Dziś dzwoniłam do sądu to może pod koniec tygodnia dowiemy się na kiedy wokanda
Offline
Oni tylko tak gadają,że to bardzo szybko idzie ale rzeczywistość jest inna i lepiej uzbroić się w cierpliwość,najwyżej miło się rozczarujecie.
Offline
Angela,napisz jak Wam na tym SDE? Podziel się jak to wygląda,jakie macie spostrzeżenia czy problemy
Offline
No własnie znalazłam że złożenie wniosku jak i sam sprzęt SDE jest całkowicie nieodpłatne.
,,Jednakże zgodnie z obowiązującymi przepisami, zarówno złożenie wniosku, jak i odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego jest w całości bezpłatne. Początkowo, po wprowadzeniu instytucji dozoru elektronicznego złożenie wniosku o dozór elektroniczny wiązało się z koniecznością wniesienia opłaty. Skazany ponosił również kosztów funkcjonowania systemu przez cały okres odbywania kary w systemie dozoru elektronicznego. Obecnie od dnia 25 czerwca 2010 r. kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy o dozorze elektronicznym, wszystkie koszty związane z funkcjonowaniem systemu dozoru elektronicznego ponosi Skarb Państwa. Bezpłatność tego postępowania wynika wprost z przepisów ustawy i nie trzeba składać dodatkowo żadnego wniosku o zwolnienie z kosztów."
Offline
Opiszę odrobinkę SDE. Do podłączenia tego urządzenia przyjechały dwie osoby,pan i pani.Pani wypełniała formalności,pan montował urządzenie,zmierzył obwód nogi w kostce,po czym zabrał się do zakładania obrączki. Jak Łobuz zobaczył co mu na nogę zakłada to mówi: "Łeee,a ja myślałem,że to będą jakieś łańcuchy z kulą u nogi..." (taki żartowniś z niego) Na co pan monter: Ma pan żonę? Łobuz odp: No tak,w zasadzie przyszłą żonę ale jest a ten facet: To po co panu druga kula u nogi? I takie żarciki sobie robili. Facet wszystko wytłumaczył co i jak gra,co wolno,a czego nie wolno,że nie można urządzenia dotykać,podnosić czy nawet kurzu z niego wytrzeć,można tylko odebrać gdy zadzwoni. Czas wolny,który ustanowił sąd i to na co pozwoli kurator można spożytkować jak tylko się chce,może wtedy nawet do Krakowa pojechać byleby tylko wrócił na czas. Trzy przewinienia np: choćby spóźnienie i Łobuz może wrócić za kraty. Trzeba więc się pilnować,zero alkoholu,służba więzienna może przyjechać w każdej chwili na kontrol.Raz w miesiącu mogą pojawić się w środku nocy czy to właśnie SW,czy z dozoru.Obrączka nie jest zbyt duża,może być na niej skarpetka czy bandaż i jest całkowicie wodoodporna. Poruszać się może po całym domu,nawet pan ustawił tak,że Łobuz wychodzi na taras na papierosa. Obrączka nie wydaje żadnych dźwięków. Trzeba się przyzwyczaić i pamiętać by się pilnować. Za dwa miesiące składamy o WPZ i jak się uda to Boże Narodzenie spędzimy tam gdzie będziemy chcieli,a nie tam gdzie będziemy musieli,choć to i tak niebo w porównaniu z piekłem jakim jest ZK.
Offline
Użytkownik
http://www.rp.pl/Prawo-karne/304259940- … znego.html
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo … 28973.html
ciekawe czy te zmiany do 1,5 sde wejdą
Offline