Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
Gosiu do wniosku o wkz mysmy dolaczyli wszystko co sie dalo jak chorujesz na cos ze nie byl wczesniej karany jak byl na wolnosci o dzieciach ile ma na utrzymaniu to np ze ty nie pracujesz..jesli dzieci choruja to od lekarza , jak mial prace , ale wiesz jak masz jakies znajomosci to fajnie by bylo gdyby ktos ci wystawil ze po zwolnieniu twojeo zapewni mu prace, u nas sedzia to wolal u mojego na wokandzie mysmy takiego nie mieli zaswiadczenia i dostal blache..
ja od wrzesinia ide do szkoly i np kuratorka kazala mi teraz to zaswiadczenie dac do nastepnej wokandy
Ostatnio edytowany przez Maggie1106 (2014-05-21 20:33:52)
Offline
Kasiu ogólnie to ja to zaniosę, bo sąd u nas w mieście jest.. a jak podam dane wnioskującego - mojego Łobuza, to wystarczy? Bo sygnaturę zanim nadadzą, to przecież chyba trochę minie, najpierw wniosek pewnie rozpatrują i nadają sygnaturę razem z terminem, czy to inaczej wygląda?
A co do sądu, to wniosek o warunkowe zawsze wysyła się do okręgowego - tam jest wydział penitencjarny, bo sporo rejonów pod niego podlega, a pod rejonowy, to tylko miasto i bliska okolica i nie ma przede wszystkim tam takiego wydziału.
Malwina właśnie my z tym zaświadczeniem o pracy mamy problem, żeby ktoś wystawił.. ale pisałam w swoim poparciu o tym, że się będziemy przenosić do innego miasta, więc liczę na to, że sąd zrozumie, że na chwilę obecną zaświadczenia nie ma, bo tam będzie pracy szukał..
Zaświadczenia o swoich chorobach mogę dołączyć, bo trochę tego jest.. tylko co to pomoże?
Ze szkoły no to nie dostarczę na dzień dzisiejszy, bo czy przyjmą mnie na uczelnie będę wiedziała za parę miesięcy dopiero..
Zaświadczenie o byciu bezrobotnym to UP wydaje chyba, ale musiałabym się tam zarejestrować, co jest bez sensu w momencie gdy będę dalej kontynuowała naukę..
A o co chodzi z tym zaświadczeniem, że nie był wcześniej karany? No bo przecież był karany - to jest kilka drobnych wyroków, z tym, że siedzi pierwszy raz za nie.. Nie bardzo rozumiem kto mu wystawi coś o niekaralności
Offline
Użytkownik
Gosiaa napisał:
Kasiu ogólnie to ja to zaniosę, bo sąd u nas w mieście jest.. a jak podam dane wnioskującego - mojego Łobuza, to wystarczy? Bo sygnaturę zanim nadadzą, to przecież chyba trochę minie, najpierw wniosek pewnie rozpatrują i nadają sygnaturę razem z terminem, czy to inaczej wygląda?
A co do sądu, to wniosek o warunkowe zawsze wysyła się do okręgowego - tam jest wydział penitencjarny, bo sporo rejonów pod niego podlega, a pod rejonowy, to tylko miasto i bliska okolica i nie ma przede wszystkim tam takiego wydziału.
Gosiu nie jestem pewna, czy wystarczą same dane łobuza. Ja zawsze wpisywałam sygnaturę akt. Ale spróbuj, moze znajdzie się ktoś życzliwy i Ci pomoże.
Odnośnie wniosku do okręgowego - u mnie w mieście jest wydział penitencjarny w sądzie rejonowym. Natomiast apelacje/zażalenia na decycje tego wydziału, składa się do okręgówki.
Offline
Ale nie mam pojęcia skąd wziąć tą sygnaturę - we wtorek dopiero poszedł wniosek.. Ja sygnaturę to mam tylko wyroku, z którego o te warunkowe się staramy.. Innej nie ma, bo wydaje mi się będzie nadana z terminem.. Nie wiem, pójdę do tego biura, to może coś mi doradzą..
Co do sądu to może po prostu mieści się w tym budynku, bo sprawdziłam właśnie na stronie i w Sądzie Okręgowym w Bielsku jest Wydział Penitencjarny (IV z wydziałów)http://www.bielsko-biala.so.gov.pl/wydzialy,m,mg,2,67 - zawsze tak jest, że do Okręgowego się składa o wpz.. Może mylisz Wydział Karny z Wydziałem Penitencjarnym..
Offline
Użytkownik
po primo ZAWSZE wydział penitencjarny jest wydziałem OKRĘGÓWKI !!!
Po secundo - od wysłania wniosku o wokande (WPZ) do momentu nadania sygnatury mija troche czasu. Najprościej jest zadzwonic do sekretariatu wydziału penitencjarnego, podac imie i nazwisko skazanego i zapytac o sygnature.
Nie ma oświadczeń o tym ze ktos pojdzie do szkoły bo to nie ma mocy prawnej (pic na wode). Takie coś sam skazany może podnieść w czasie posiedzenia o WPZ. Tak samo jest z pracą (poręczenie) to jest tylko oświadczenie z pieczątką firmy i podpisem że sie zatrudni skazanego jak wyjdzie. De facto nie jest to zobowiązujące ale na WOKANDZIE PRZYDATNE. Mało tego zazwyczaj jest tak że jak wawca ma zamiar kogos wystawić na wokande to mówi mu ze ma dostarczyć poręczenie o prace albo zwrócić sie do urzędu pracy o przysłanie OFERT PRACY.
Do Wokandy ważne sa też kwitki wpłat czyli np. zapłącenie jakiejś grzywny, zadośuczynienia, całej lub kilku rat.
Oświadczenia o przyjęciu pod dach tak samo. Ale wszystkie te papiery najlepiej dostarczyć skazanemu aby je sam podczas posiedzenia dał sędziemu. Jesli nie to mozna wysyłać na sąd okregowy.
Poza tym jesli ktoś sam pisze o WPZ szanse na to że siądzie wynoszą 1-5 %. Mozna je przyrównac do tego że mając poparcie dyrektora ma sie około 1% szans na blache.
Ponadto bardzo przydaje kiedy kurator agażuje sie w WPZ, sam skłąda wniosek o WPZ np.
Offline
Od momentu wysłania wniosku do nadania sygnatury mija tyle czasu, ile Poczta Polska będzie dostarczała wniosek z danego zakładu karnego do właściwego mu sądu okręgowego.. Także nie wiadomo ile to to nie jest
A co do pisania do UP o oferty pracy mogę śmiało powiedzieć - bezsensowny krok, bo urząd odpisze tyle, że do momentu zwolnienia oferty te mogą ulec zmianie i niczego przesyłać nie będą.
Te gdybania % to można sobie zachować, bo decyzje sądów są naprawdę nie do przewidzenia, jednych z poparciem nie zwalniają, a drugich z pierwszej wokandy i bez poparcia zwalniają..
Offline
Użytkownik
Gosia i Recydywa - macie rację. Wydział Penitencjarny znajduje się w Sądzie Okręgowym.
Zmyliło mnie to, że siedziba kuratorów zawodowych znajduje się w budynku sądu rejonowego i w sumie tylko tam coś zawsze załatwiałam
Także jeszcze raz przepraszam za błąd.
Offline
Gość
witam serdecznie chciala bym sie dowiedziec jak napisac wniosek jaki jest podany do dyrektora ZK w Tarnowie o warunkowe zwolnienie brata lub przeniesienie do blizszego ZK nie widzimy sie z bratem poniewaz jest to 400km od naszej miejscowosci prosze o pomoc!
gigi przejdz do 1 strony tam masz wzor o warunkowe zwolnienie
Offline
Ale jak do dyrektora? To nie dyrektor decyduje o warunkowym, a sąd.
Offline
Gigi wniosku o warunkowe zwolnienie nie pisze się do dyr zakładu karnego w jakim przebywa osadzony, ponadto z tego tylko tytułu, że macie do siebie daleko, to ani nikt Go warunkowo nie zwolni, ani też nie udzieli przeniesienia do innego zakładu.. ale o tym to już możesz poczytać tutaj -> http://www.zamuramizk.pun.pl/viewtopic.php?id=454
Offline
Gość
HEJ DZIEWCZYNY
POTRZEBUJE WASZEJ POMOCY BO NA NECIE NIC NIEMA
MÓJ ŁOBUZ CHCE ŻEBYM NAPISAŁA MU ZAŚWIADCZENIE ŻE POI OPUSZCZENIE ZK ZAMIESZKA ZE MNĄ I Z DZIECKIEM..
JAK TO POPRAWNIE NAPISAĆ??
Proszę nie pisać postów dużymi literami.
Ostatnio edytowany przez CzArNa MaMbA (2014-06-05 22:30:39)
Pati nie ma jakiegoś konkretnego wzoru na takie pismo, forma to jak pisma urzędowego - lewy górny róg Twoje dane i adres zamieszkania, tam, gdzie będziesz mieszkała z Łobuzem, prawy górny róg miejscowość, data i poniżej sąd do jakiego pisaliście o przerwę (adresat pisma), na środku piszesz Oświadczenie i treść oświadczenia - mniej więcej coś takiego: "Oświadczam, że w czasie trwania przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności zapewnię mojemu konkubentowi/mężowi dach nad głową w swoim lokalu mieszkalnym. " Poniżej "Z poważaniem" i odręczny podpis. Wydaje mi się, że to będzie w miarę poprawne
Offline
Gość
Dziewczyny potrzebuję pomocy, otóż mój chciał się starać o wpz, ale w zakładzie, w którym przebywa, jest strasznie ciężko o cokolwiek. Podobno zawsze lepiej jest, jak taki wniosek złoży albo dyrektor zk, albo kurator. A jak wspomniałam tam, żeby dyrektor złożył jakiś wniosek jest ciężko, więc udałam się do kuratora z prośbą, aby to on złożył ten wniosek zamiast samego skazanego i tu to, co usłyszałam, zwaliło mnie z nóg. Otóż kurator powiedział, że on nie może wystąpić z takim wnioskiem, bo nie zna pana skazanego, fakt, że kurator był u nas raz, jak staraliśmy się o dozór elektroniczny na wywiadzie do tego wniosku, a wcześniej przychodził kto inny, bo był inny adres a pod tym, gdzie teraz jesteśmy wizyta kuratora była tylko jeden raz z tego rejonu, ale kurator z tamtego twierdzi, że już go nie ma pod sobą i to powinien wystąpić kurator z rejonu i jak teraz wpłynąć na kuratora co w ogóle zrobić, bo oboje wiemy, że jak mój sam złoży ten wniosek, to nie ma szans, aby coś dostał, tyle że się odbędzie rozprawa, ale nie wyjdzie.
Ostatnio edytowany przez Maleństwo 86 (2014-06-06 16:13:41)
Użytkownik
Majka rozumiem Twoje rozgoryczenie...ale...nie możesz wpłynąć na kuratora...Skoro ten twierdzi, że nie zna skazanego bo widział go tylko raz - to na jakiej podstawie ma złożyć wniosek o wpz?
Poza tym - -osobiście nie znam przypadku, aby kurator wystąpił z wnioskiem o wpz. To są raczej sporadyczne przypadki....
Jeśli masz ciężką sytuację, możecie postarać się o przerwę w karze. Gdyby miał taką przerwę nieprzerwanie rok, resztę kary możecie zawiesić (wnioskuję, że macie niski wyrok bo staraliście się o sde). http://www.zamuramizk.pun.pl/viewtopic.php?id=230
p.s. a ile zostało Wam do końca? Jeśli kilka mcy, to nie lepiej to odsiedzieć i mieć spokój?
Tak, to nadal będzie Was kurator odwiedzał, dalej wszystko będzie się wlekło za Wami
Ostatnio edytowany przez kasiajjj (2014-06-06 20:59:39)
Offline
Majka986, a Ty nadstawiłabyś karku za osobę, której kompletnie nie znasz i która odsiaduje karę?
Ja na pewno nie...
Offline
Gość
Barbi tu nie chodzi o nadstawianie karku ale ja uważałam ze kurator jest po to aby pomagać a ten nie robi nic pomijając, że gdy był u nas przeprowadzany wywiad o SDE pani kurator była pierwszy raz i poinformowaliśmy ją że właśnie przyszedł bilet do zk to powiedziała żeby nic się nie martwić nic się nie dzieje a dopiero jak mojego zamknęli to poprzedni kurator mi powiedział że jak składaliśmy o SDE i przyszedł bilet powinniśmy złożyć o wstrzymanie kary i że mogła to też zrobić kurator a przede wszystkim powinna nas o tym poinformować a ona nic tylko będzie dobrze, a to nie moja wina że ona przez pół roku nie miała czasu się pofatygować do nas a jak mój tam szedł to było dobrze że pan jest ale pogadamy jak ja przyjdę do pana ruszyła się jak jej sąd nakazał wywiad sporządzić więc co mam myśleć, że po prostu nie chce nam pomóc
Majka, a widzisz - to jest jednak nadstawianie karku.
Kurator składając wniosek o warunkowe zwolnienie dla osadzonego, ręczy za niego, że po wyjściu nie popełni on kolejnego przestępstwa. Ja za żadne skarby nie składałabym takiego wniosku dla osoby, której kompletnie nie znam. A to, że on i rodzina będą zapewniac, że nie wróci na drogę przestępczą - no cóż... Każdy osadzony zaklina się, a mimo wszystko wielu wychodzi i od razu łamie prawo.
Masz pretensje, że kurator nie zna skazanego? A niby skąd ma znać? Z tego co piszesz wcześniej Twój osadzony podlegał pod zupełnie innego kuratora. Nie wiem kiedy zmienił się na tego obecnego, ale jeśli sąd nie nakaże wywiadu, ani skazany nie ma dozoru (będąc w ZK go nie ma, ani jak już się ma prawomocny wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności), to kurator nie może sobie od tak chodzić po mieszkaniach. Jeśli czegoś potrzebowaliście, zawsze osobiście mogliście sie pofatygować do Sądu.
Offline
Gość
Witam mam problem nie wiem jak naapisac podanie na dziecko, mój lobuz juz ma odsiedziane 10 miesięcy wyszedł na wolność ale wrócił bo okazalo się że jest poszukiwany. Zostałam sama z maleńkim dzieckiem bez środków do życia, staramy sie aby wyszedł na zawieszenie kary.staje na wokande i potrzebuje takiego podania jak to napisac ? Czy ktoś miał podobny problem Proszę o pomoc