Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
barbie kochana dziekuje , tak byl moj misiek u dyrektora za kwit by mu chociaz zabral na 3 miesiace paczke a ten sie nie zgodzil i dal kwita zachowanie naganne
Offline
Aniołku czyli on po prostu karę dyscyplinarną w postaci nagany dostał, więc tak jak mówi Barbie możecie pisać skargi i walczyć o Swoją rację, w końcu wymierzając tą karę zapomnieli chyba, co powinni mieć na względzie, przecież przekleństwo, to nie jest nie wiadomo jaki czyn, zważywszy, że okoliczności były jakie były, a tak z nudów raczej nie poszedł i źle się nie wyrażał, tym bardziej, że dotychczasowe Jego zachowanie było bez zarzutów, no i stan zdrowia powinni wziąć pod uwagę chory człowiek, w bólu nie panuje nad emocjami, no masakra co się dzieje, nic mnie już w tych realiach nie zdziwi
Zawsze tak jak mówiłam, też i Ty spróbuj napisać o ulgę w formie zatarcia kary dyscyplinarnej, bądź Łobuz wniosek nagrodowy, jak dostanie niech tak wypisze..
Offline
Użytkownik
gosiaa ino ze moj misiek dostal to w szpitalu na montelupich a juz w tym tyg bd przewieziony raczej tam gdzie wczesniej byl wiec gdzie mam pisac
Offline
Aniołek poczekaj aż go przewiozą i wówczas na tą "nową" jednostkę już napiszesz, tu na Montelupich nie pisz, bo to wydaje mi się byłoby bez sensu, jeśli dali kwita za coś takiego, to bezzasadne uznaliby zatarcie tej kary... A kary idą za skazanym w papierach, nie są tylko w jednostce, w której je dostaje, no chyba, że to izolatka, to odbywa, gdzie jest, ale też w papierach ma to wówczas pisane, a chodzi o to by taki zapis z Jego opinii zniknął, na tym polega zatarcie..
Offline
Użytkownik
Nie dość, że kolejna sobota samotna to jeszcze świetna informacja.. Właśnie dowiedziałam, się, że mój A załapał pierwszy kwit jak mi to powiedział, za "niestosowne wyrażanie się"... Będzie super jak się okaże,że z widzenia nici.. Wiecie czy można jakoś starać się o anulowanie tego kwitu ?
Offline
MalaMi nie wiem czy to w tym wątku, ale już gdzieś na forum było pisane, że osadzony może starać się o zatarcie kary dyscyplinarnej - jest to forma nagrody, na którą musi postarać się teraz o wniosek nagrodowy.. Natomiast jeśli "kwit", czyli kara dyscyplinarna ma formę jedynie nagany, to widzenia Wam nie zabiorą, mógł jedynie dostać karę w postaci widzeń przez tzw. pleksę, jednak myślę, że to niestosowne wyrażanie się nie jest aż takim przewinieniem i po prostu otrzymał naganę. Na przyszłość życzę Mu więcej spokoju i ugryzienia się w język, bo oni tam za każdą pierdołę potrafią czasem kwita wlepić niestety , a po co sobie robić pod górkę w papierach
Offline
Użytkownik
No dokładnie Gosiaa, to samo mu mówię. Ale jakby na złość mi, przybrał tam postawę "co to nie ja, co wy mi możecie" jakby już za mało się przekonał co oni mu mogą.. ehh. No ja się nie znam jeszcze dokładnie, więc może dostał rzeczywiście tylko naganę, i oby tak było bo nie ma go ponad miesiąc, a ja już nie daje sobie rady.. Dziś dzwonił, na chwilę i tylko mi powiedział, że załapał kwita. Muszę mu jakoś przemówić do rozumu na widzeniu, bo jak tak dalej pójdzie to wcale się nie będziemy widywać, a tego bym chyba nie wytrzymała..
Offline
MalaMi radziłabym, żeby zmienił postawę, bo niestety w tej kwestii sporo mogą i jeśli zobaczą, że cwaniakuje, to będzie leciał kwit za kwitem za wszystko co możliwe, a potrafią różne rzeczy wymyślić, poczytaj sobie ten wątek to zobaczysz wszystkie te chore sytuacje.. A potem będzie problem przez to z przepustkami, z warunkowym będą patrzeć na te wszystkie kary dyscyplinarne i przez to opinię będzie miał nieciekawą.. A jak będą chcieli Mu udowodnić, że musi się podporządkować by coś zyskać, to i wniosku nagrodowego żadnego nie zatwierdzą.. Tam jakim by się nie było, to trzeba spokornieć, bo niczego dobrego walką i takim podejściem się nie zdziała, co najwyżej można w końcu być pozbawionemu wniosków nagrodowych,paczek, zakupów w kantynie na 3 mies. czy wylądować na widzeniach przez pleksę bądź w izolatce..
Offline
Użytkownik
Masz rację Gosiaa, już właśnie czytałam trochę o tych absurdach kwitowych,że tak to nazwę. Jestem strasznie zła i zdziwiona,że tak postępuje, bo słucha się swoich durnych kolegów, nagadali mu, "że ma być twardy i pokazać im kto rządzi"... Jak tacy mądrzy, to niech idą i odsiedzą a niego wyrok. Muszę go jakoś doprowadzić do porządku, bo jak narazie to ja żyję tylko od widzenia do widzenia, żeby móc choć na chwilę się przytulić.. choć ostatnio jak się przytuliłam, to mi chrząkał taki jeden wąsaty strażnik, żebym się odsunęła, jakbym nie wiadomo co miała mu przekazać, przemycić podczas tego przytulenia.. ;/
Offline
MalaMi szczerze to w realiach Ci co niby są twardzi i pokazują pozycję, to potem przymilają się, starają, żeby się przypodobać, by puszczono ich na przepustki, by wyszli wcześniej do rodzin, mało który tak całkiem się opiera, bo wie, że tam nie wygra tak czy siak, a może tylko sobie zaszkodzić choćby kwitami właśnie i jak będzie się to notorycznie powtarzać, to wątpię aby wniosek nagrodowy o zatarcie kar dyscyplinarnych mu zatwierdzili..
Co do widzenia to wszystko zależy od strażników, ja już kiedyś mówiłam, że może sami nie mają tak kochających kobiet czy coś Bo do nas też się przyczepił jeden, raz jak się czule żegnaliśmy, innym razem, gdy mój S wziął mnie na pożegnanie na ręce..a no i już nie wspomnę o tym straszeniu kwitem za siedzenie na kolanach podczas bez dozorowego - no porażka..
Offline
Gość
Jego_Anioł napisał:
Kobiecinki mam do was pytanko .. nie wiecie jak to jest z tymi kwitami w ZK?
bo moj do mnie dzowil i mowil ze wczoraj podajze nie wstali wszyscy we trojke na apel wieczorny i wzieli ich za to dzis na rano na testy (narkotyki) i wszystko wyszlo negatywnie czyli ze zaden z nich nie byl pod jakims tam wpływem ..mam nadzieje ze nie dostana zadnego kwita ze nie wstali na ten apel bo nie uslyszeli dzwonka a spali kazdy, z nich sie drzemnoł (cele maja ostatnia na koncu .. ledwo co slychac dzwonek )
za co kwita mozna dostac? znacie moze jakies stronki na temat tych kwitow co mona cos poczytac
hejo za niewstanie do apelu najczesciej dostaja nagane chyba ze sie powtarza to ujebia paczke zywnosciowa były osadzony oliwer z z.k
Użytkownik
wizien dzieki za odpowiedz , z tego co pamietam moj K. nie mial nic za to
Offline
Gość
Dziewczyny powiedzcie mi czy mój maz który miał probe samobójczą mogli mu za to zabrać widzenie dodatkowe i dac naganę? Bo z tego co się orientuje mogą tylko raz ukarac
Użytkownik
Żyletke nie ma możliwość, aby dostał dwie kary. Zawsze dostaje się 1 karę, a jeśli nawet zbiegną się dwa czyny, skutkujące karami, to osadzony dostaje jedną, surowszą karę.
KKW Oddział 9, Kary dyscyplinarne
Art. 146. Zasady wymierzania kar dyscyplinarnych
§ 1. Za jedno przekroczenie wymierza się tylko jedną karę dyscyplinarną. W wypadku gdy skazany popełnił więcej przekroczeń, zanim został ukarany za którekolwiek z nich, wymierza się jedną karę, odpowiednio surowszą.
Pewnie u Was było tak, że został ukarany naganą - to najniższa z kar.
A w międzyczasie dyrektor dostał od wychowka wniosek nagrodowy (o dodatkowe widzenie) do podpisu i po prostu go nie zaakceptował, w związku z ukaraniem dyscyplinarnym. Wniosek, który wystawia wychowek - zawsze idzie do akceptacji wyżej.
Chyba, że jakiś czas po próbie coś zbroił i został ponownie ukarany. Skoro odebrano mu widzenie dodatkowe, to został ukarany tą karą: 2) pozbawienie wszystkich lub niektórych nie wykorzystanych przez skazanego nagród lub ulg albo zawieszenie ich wykonania, na okres do 3 miesięcy,
Offline
Mi też się wydaje, że po tej naganie wychowek po prostu nie zaopiniował pozytywnie wniosku o dodatkowe widzenie, a co za tym idzie dyr ten wniosek odrzucił.. wiadomo, że po karze dyscyplinarnej ciężko zaraz o nagrodę..
Offline
Cześć dziewczyny, mój łobuz dziś zjechał na zamek z półotworku. Jeszcze przedwczoraj pracował na wolności, ale mieli tam w grupie takiego "łba" który powiedział, że zrobi wszystko by wcześniej wyjść. Jednego chłopaka ściągnęli z pracy, bo tamten coś nagadał, dwa dni później mojego łobuza, a dzisiaj kolejnego, ale ja nie o tym. Chciałam się dowiedzieć, jak to wygląda, jak się zjeżdża na zamek. Czy widzeń jest tyle, co na półotwartym, czyli 3 h w miesiącu? Jego kolega dzwonił do mnie powiedzieć mi o tym, że zjechał i powiedział coś o jakiś izolatkach na dwa tygodnie, czy wtedy można dzwonić normalnie? Pisać listy? Czy jeśli wysłałam mu list na półotwarty, a zjechał na zamek, to mu dostarczą? Proszę o pomoc.
Offline
list powinni dostarczyć, jeżeli jest degradacja grupy to wtedy są 2h widzeń, nie wiem jak jest z izolatką
Offline
Użytkownik
Anka1992 odpowiedzi na Twoje pytanie nie znam "jeszcze", jednak jak możesz mi powiedzieć co ta 3 łobuzów zrobiła lub robiła w pracy na wolności że ten "łeb" mógł im zaszkodzić, zwyczajnie kablując-kapując-zgłaszając....jak zwał tak zwał efekt końcowy i tak zawsze ten sam.
Chodzi mi tylko o to czego nie robić aby nie było powodów dla "łbów"
Dziekuje
Offline
Sprawa wyglądała tak, że ten "łeb" na wejściu powiedział im że zrobi wszystko, żeby wcześniej wyjść. Więc zaczął współpracować z wychowawcą, funkcjonariuszami etc. Niekoniecznie trzeba coś "złego " zrobić, by wylecieć mając takiego agenta w pracy. Pierwszy chłopak poleciał za to, że "łeb" powiedział, że się go boi i nie może pracować w tak stresujących warunkach(śmieszne) i tego chłopaka przenieśli do innej pracy. Za dwa dni mojego łobuza ściągnęli, bo powiedział, że ma telefon komórkowy w pracy co jest zabronione. A dwa dni po moim łobuzie ściągnęli trzeciego, tylko już nie wiem dlaczego, bo już mnie to nie interesowało. Dowiedziałam się jedynie, że "łeb" teraz tańczy i śpiewa w pracy. Rozpiera go duma, że współosadzonym narobił grubych problemów i może na tym zyskać. Trzeba na wszystko uważać, jeśli masz dobrą grupę w pracy i zaufaną to nie ma problemu. A widzisz, wystarczy jeden taki i po wszystkim. Mój łobuz w przeciągu tych dwóch dni wylądował na zamku i nie mam z nim jak na razie żadnego kontaktu, jak już będę wiedzieć wszystko dokładniej to napisze wytrwałość i determinacja są w takich sytuacjach niezbędne.
Offline
Użytkownik
Aniu odnośnie izolatki, Kodeks Karny Wykonawczy mówi tak:
"§ 3. Karę dyscyplinarną, o której mowa w § 1 pkt 8, można wymierzyć skazanemu, który popełnił przekroczenie naruszające w poważnym stopniu obowiązującą w zakładzie karnym dyscyplinę i porządek. Kara ta polega na osadzeniu skazanego pojedynczo w celi oraz uniemożliwieniu mu kontaktu z innymi skazanymi; w trakcie jej wykonywania skazanego pozbawia się możliwości:
1) korzystania z widzeń i samoinkasujących aparatów telefonicznych,
2) korzystania ze sprzętu audiowizualnego i komputerowego,
3) bezpośredniego uczestniczenia, wspólnie z innymi skazanymi, w nabożeństwach, spotkaniach religijnych i nauce religii; na żądanie skazanego należy mu jednak umożliwić bezpośrednie uczestniczenie w nabożeństwie w warunkach uniemożliwiających mu kontakt z innymi skazanymi,
4) korzystania z udziału w zajęciach kulturalno-oświatowych, z zakresu kultury fizycznej i sportu, z wyjątkiem korzystania z książek i prasy,
5) dokonywania zakupów artykułów żywnościowych i wyrobów tytoniowych,
6) otrzymania paczki żywnościowej w kwartale następującym bezpośrednio po kwartale, w którym kara została wymierzona,
7) uczestniczenia w nauczaniu i zatrudnieniu poza celą,
8) korzystania z własnej odzieży, obuwia oraz wyrobów tytoniowych."
Możecie złożyć skargę na taką decyzję ZK. Podaję link do wątku na forum odnośnie skarg http://www.zamuramizk.pun.pl/viewtopic.php?id=465 (polecam wejść w pierwszy link w tamtym wątku Poradnik HFPR).
Offline