Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Gość
Dzień dobry, może któraś z Was orientuje się jak to jest, dokładnie z programami resocjalizacyjnymi, mianowicie mój narzeczony odbywa karę w systemie programowego oddziaływania. Został zobligowany do uczęszczania w zajęciach w ramach programu, w związku z tym moje pytanie ile zazwyczaj trwa taki program ? Słyszałam, że 3 miesiące, ale nie jestem pewna? I jak często zazwyczaj są zajęcia ? Mój narzeczony podobno ma codziennie po 3 godziny, a następnie ma mieć w związku z tym jakieś "testy-sprawdziany", do których muszą się uczyć. Czy jest to możliwe ? Czy tak to wygląda? Proszę o odpowiedź, ponieważ nie orientuję się w tej kwestii za dobrze.
Programem skazany może być objęty od samego początku, do samego końca kary. Czy będzie się wywiązywał z programu - jego sprawa.
A i jeszcze jedno, to 3 msc to raczej pomyliło Ci się z terapią
Offline
Gość
Dziękuję za objaśnienie, w takim razie na pewno chodzi o tą terapię, został na nią skierowany po pewnej kłótni ze współosadzonym, to jest jakas terapia dla nadpobudliwych bodajże, ale czy to zazwyczaj tak jest, ze te zajecia odbywają się codziennie i są po zakończeniu jakieś testy, sprawdziany? Myslalam, ze to bedzie na zasadzie kilku spotkan w tygodniu, a o żadnych sprawdzianach nie miałam pojęcia, ale nie znam się na tym, więc wolę dopytać i serdecznie dziękuję
Testy i sprawdziany są po to, aby psycholog mógł stwierdzić, czy osadzony pomyślnie przeszedł terapię, czy nie i jakie ma w chwili obecnej podejście do życia etc.
Różne są terapie, różnie się to odbywa. Jeden osadzony ma zajęcia np 2 razy w tygodniu, inny codziennie.
Offline
Gość
Hej dziewczyny,
witam po bardzo dłuuugiej przerwie,mam nadzieje że wiele z Was,jest już z drugą połówką,mam pytanie, czy wiecie może czy w każdym zakładzie karnym można odbyć taką terapię przeciwko-agresji? Pozdrawiam serdecznie.
Nutelka nie wiem, jak to wygląda z terapią przeciwko agresji, ale np. przeciw alkoholowej w każdym zakładzie odbyć nie można, musi być oddział terapeutyczny w zakładzie, a nie wszystkie go mają.
Offline
Użytkownik
nutelka wlasnie tez bym chciala wiedziec , jesli bd wiedziala cos na ten temat prosze daj znac.
Offline
Nie wiem, czy dobrze myślę, że to będzie podchodziło pod oddziały terapeutyczne dla osób z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi (do tego zalicza się m.in. nerwice, zaburzenia spowodowane stresem i wiele innych) jeśli tak, to oddziały terapeutyczne, które taką terapię organizują znajdują się w ZK: Chełm, Czarne, Goleniów, Grudziądz, Iława, Kłodzko, Płock, Potulice, Rawicz, Rzeszów, Strzelce Opolskie, Sztum, Wronki. Gdzieś czytałam, że w Bydgoszczy-Fordonie też program anty przemocy realizowali.
Offline
Użytkownik
Gosiaa dziekuje ale w tych wszystkich ZK ktore wymienilas zalicza sie agresja??
Offline
Aniołku w tych zakładach z tego, co znalazłam znajdują się oddziały terapeutyczne tego typu, co napisałam (czyli dla osadzonych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi), nie wiem, czy są to wszystkie, bo może nieaktualne inf to były, ale te które wymieniłam takowy odział mają.
Nie wymieniałam wszystkich, które ogólnie jakiś oddział terapeutyczny mają, bo w niektórych zakładach jest tylko dla uzależnionych od alkoholu, więc te pominęłam.
Offline
Użytkownik
Gosiaa no wlasnie tez wiem ze terapia alkocholowa ale chciclabym wiedziec czy ogolnie jest jakas terapia przeciw agresji, gdyby cos dajcie znac.
Offline
Jego Anioł sądzę, że jest na pewno taka terapia i jeśli już to właśnie w tych zakładach, oczywiście też trzeba jeszcze sprawdzić przeznaczenie tych zakładów, bo niektóre są dla petki, inne dla recydywy.
Offline
Gość
Mój jest akirat na strzelcach i przciwko agresji odbył na zakładzie to są co tygodniowe spotkania z psycholofiem i psychiatrą a AA też musi odbyć ale to go w lipcu przewoża gdzieś pod kraków
Użytkownik
dominika moze na monte?
Offline
Użytkownik
Dziewczyny pisały, że w np. w Przywarach tez organizuja takie terapie, a nie jest to zakład z oddziałami terapeutycznymi (choć podlega pod Strzelce). Mają za to system programowego oddziaływania.
"Oddział Zewnętrzny Przywary w Sierakowie Śląskim jest jednostką typu półotwartego dla skazanych mężczyzn recydywistów, zakwalifikowanych do odbywania kary w zakładzie karnym typu półotwartego w systemie zwykłym i programowanego oddziaływania (R-2/p, R-2/z)."
Dziewczyny pisały też, że wysyłaja na te terapie prawie wszystkich tam, nie zależnie od czynu. Uzależniają od tego np. otwarcie grupy przepustkowej.
Offline
Użytkownik
uzalezniaja od tego np. otwarcie grupy przeputkowej? czyli kasiajjj mam to zruzmiec ze chodzenie na taka terapie daje mozliwosci wyjscia na przepustke?
Offline
Aniołku nie, oznacza to, że jeśli Łobuz ma zapisane w papierach, że terapię musi odbyć, to dopóki się jej nie podda i nie ukończy nie ma możliwości otrzymania przepustki, choćby mu przysługiwały.
Offline
Użytkownik
Gosiaaa to wiem to jest wrecz logiczne ino pytanie jest moje takie czy dobrze zrozumialam Kasię czy chodzi o to ze po obydciu takiej terapi jest wieksza szansa na otwarcie gr. przepustkowej??
Offline
Jeśli ktoś terapię odbyć musi i odbędzie, to szanse się zwiększają, a właściwie w ogóle się pojawiają, ale jak ktoś tak sam z siebie chce na terapię iść, co nawet nie wiem w ogóle, czy istnieje taka możliwość, to nie sądzę, aby miał przywileje z tego powodu, że sobie ją odbył, choć nie była mu potrzebna.
Offline