Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Gość
Chodziło mi o spotkania, na których sędzia ustala czy się wyjdzie czy nie, bądź przyznanie dozoru elektronicznego. Wszyscy dookoła mowili wokanda/posiedzenie, nie wiem jak to zwą. Po tym jak przełożyli pierwszy termin narzyczonemu zmartwiłam się czy nie będzie trzeba czekać np. miesiąc, ale juz wiem że co tydzień można stanać na ,,wokandzie''. Niestety w naszym przypadku już 3 tydzień obiecują że teraz na pewno stanie.
Anonimowa najpierw to dostanie pismo z sądu, na którym będzie informacja, kiedy ma spotkanie. Możesz tez sama zadzwonić do sądu i spytać, czy termin posiedzenia jest wyznaczony. Spotkania może są i co tydzień, ale to sąd wyznacza, kiedy i kto na nich stanie, a na to czeka się min. miesiąc. A byli już u Ciebie pomiary robić, bądź wywiad (kurator)?
Offline
Gość
eulimena napisał:
Anonimowa najpierw to dostanie pismo z sądu, na którym będzie informacja, kiedy ma spotkanie. Możesz tez sama zadzwonić do sądu i spytać, czy termin posiedzenia jest wyznaczony. Spotkania może są i co tydzień, ale to sąd wyznacza, kiedy i kto na nich stanie, a na to czeka się min. miesiąc. A byli już u Ciebie pomiary robić, bądź wywiad (kurator)?
Wszystko już było. Adwokat obiecuje i obiecuje, z tygodnia na tydzień. Człowie siedzi czeka i co rusz coś, mam nadzieję że to już w tym tygodniu. To tez nie jest niewiadomo jaki wyrok, bo 4 miesiące, z czego dwa już ma za sobą. Nerwowo i psychicze wysiadam
Gość
Witam mam takie pytanie jak mogę doładować kartę z numerem karty [mail][/mail] nie
Użytkownik
Witam moj narzeczony trafil wczoraj do Potulic z Lodzi. Chcialabym sie dowiedziec jak wygladaja tam widzenia. Czy wolno wnosic prase tygodniowa i zdjecia? Czy straznicy pozwalaja na przytulanie czy sa rygorystyczni? Jakie sa warunki na celach? Jak generalnie ocenia sie ten zaklad? Probowalam szukac informacji jakich kolwiek o nim ale malo co sie o nim pisze ;/
Offline
Gość
Mam pytanko jaki jest dojazd do Zk w Potulicach i czy długo się czeka w poczekalni aż. Wejdzie się na salę widzen
Gość
Nie z Łodzi tylko z Torunia dziękuję za informację ale pewnie trzeba być wcześnie rano?
Użytkownik
Paola napisał:
Nie z Łodzi tylko z Torunia dziękuję za informację ale pewnie trzeba być wcześnie rano?
Wystarczy wejść na stronę zk i przeczytać
https://www.sw.gov.pl/strona/dla-intere … potulicach
Zazwyczaj w niedziele są kolejki, a w poniedziałki różnie bywa. Najpierw czekasz pierwszej poczekalni, w której brak wc, później w drugiej, w której już jest wc
Kantyna dość dobrze zaopatrzona i ceny przystępne.
Offline
Gość
Jeszcze jedno pytanie czy wchodzi się przez bramę na widzenie czy jest jakieś oddzielne wejście bo będę jechała tam pierwszy raz
Użytkownik
Czekasz w pierwszej poczekalni, wychodzi gad i wyczytuje po nazwiskach. Wchodzisz do małej klitki, w której są szafki, zostawiasz dowód i przechodzisz przez bramkę. Później po schodkach do drugiej poczekalni i tam czekasz aż wyczytają na widzenie. Zdarza się tak, że druga poczekalnia jest zamknięta wtedy czeka się w korytarzu aż klawisze wpuszczą do drugiej. Znajoma pół godz kiedyś tak czekała na tym korytarzu, ja nie miałam takiej sytuacji. W poniedziałki są mniejsze kolejki. Jak dla mnie ten zk to jeden wielki burdel.
Offline
Gość
Mam pytanie jak dojadę na ulicę działkowa mojego chłopaka tam przenieśli daleko to od ul Aleja Parkowa gdzie Wcześniej przebywał proszę o info
Gość
Mam pytanie jak dojadę na ulicę działkowa mojego chłopaka tam przenieśli daleko to od ul Aleja Parkowa gdzie Wcześniej przebywał proszę o info