Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
http://prawo-karne.wieszjak.pl/oskarzon … skimi.html
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/tymc … lizszymi-1
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia … idzen.html
Offline
dziewczyny może to głupie pytanie i dla niektórych bardzo oczywiste, ale ja wolę zapytać niż potem żałować,że tego nie zrobiłam otóż chcę napisać kolejną prośbę o widzenie z ememensikiem i muszę ją uzasadnić, więc moje pytanie,czy mogę napisać tak jak poprzednią?? skoro wtedy poskutkowało to może i tym razem...?? na pewno powołam się na te same przepisy może powinnam troszkę zmienić uzasadnienie... proszę o pomoc,bo chciałabym się przyłożyć i wysłać po długim weekendzie
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Kochana ale co chcesz zmieniać, skoro z takich samych powodów chcesz się z nim spotkać?
W przypadku próśb o widzenie, chyba zawsze jest ten sam powód, no chyba że to są wyjątki i np ktoś emocjonalnie nie związany z osadzonym
Offline
Jak tak się martwisz o to, to zawsze możesz napisać drug prośbę. W sumie to będzie to samo, ale innymi słowami. Jednak ja bym się o to nie martwiła, bo to tylko papierek, a on jeżeli ma się zgodzić na widzenie, to da ci bez względu na to, co napiszesz w prośbie - ot po prostu jego dobra wola.
Offline
Raczej nie powinien zarzucić, że to samo piszesz, no bo przecież co może się za każdym widzeniem diametralnie zmieniać, wiadomo, że powódki są zawsze praktycznie te same, chcesz się zobaczyć, bo jest kimś ważnym dla Ciebie i potrzebujecie tego kontaktu dla podtrzymania więzi Mi się wydaje, że skoro wtedy poskutkowało, to i teraz powinno być dobrze I tak jak mówi Barbie to jest tylko papierek i tak szczerze, to uzasadnienie sądzę, iż zbytnio ważne dla nich nie jest, liczy się sam fakt napisania takowej prośby
Ostatnio edytowany przez Gosiaa (2013-05-28 12:27:03)
Offline
no nie jestem pewna bo jak mi odmawiał, to napisał,że moje powody nie są wystarczające a chciałam właśnie z powodu podtrzymania więzi emocjonalnych.... dopiero jak w drugiej napisałam bardziej "prawniczo: to się zgodził,bo wtedy już niie miał podstaw odmowy a jakby to zrobił to bym pisała do jego przełożonego
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
No też mi niewystarczający powód, wiadomo przecież, że kontakt z bliskimi jest ważny, oni to naprawdę potrafią człowieka wkurzyć Widać miał po prostu widzimisię, żeby Ci tego widzenia nie udzielić albo nie chciał tak od razu..
Offline
Maggie, możesz troszkę inaczej sformułować prośbę, ale powołując się na te same argumenty. Wydaje mi się również, że skoro już raz wyraził zgodę na widzenie, to tym razem nie będzie już robił problemów i automatycznie się zgodzi (chyba, że będzie miał gorszy dzień- czego Wam nie życzę). Do tego, koniecznie napisz, w jakiej formie, chciałabyś uzyskać widzenie ze swoim ememensikiem. A nóż widelec, zezwoli Wam na widzenie, przez bezpośredni kontakt.
Papier wszystko przyjmie:
Offline
dzięki dziewczyny na pewno skorzystam z waszych rad przy pisaniu i też mam cichą nadzieję,że skoro raz już wyraził zgodę to na drugi taki sam powinien też się zgodzić oby
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Użytkownik
Maggie, ja popieram zdanie dziewczyn. Napisz to samo, tylko w innych słowach. Skoro na pierwszym widzeniu nic złego się nie stało - to raczej nie widzę podstaw, aby tą, nową prośbę odrzucono. Powodzena
Offline
Użytkownik
meguska skoro zgodzil sie ''szanowny'' prokurator na wczesniejsza twoja prosbe , napisalabym ją podobnie tez mozesz napisac ze twoje widzenie z nim pomaga mu w dalszej resocjalizacji i ze jestes silnie zwiazana z osadzonym powodzenia ;*
Offline
eh no oby oby oj ja bym go zresocjalizowała nie dziękuję,żeby nie zapeszyć
aniołek dałaś po bandzie "szanowny "
Ostatnio edytowany przez Maggie1106 (2013-05-28 22:51:25)
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Użytkownik
Hej Dziewczynki ja też się wciąż staram o widzenie i nie mogę go dostać.. napisałam prośbę, argumenty były takie, że jesteśmy zżyci ze sobą emocjonalnie, niby narzeczona to nie jest osoba bliska..?? Jutro składam kolejną podałam mu dokładne paragrafy, które mówią o tym, że jestem bliską osobą, a narzeczony nie ma nikogo oprócz mnie, jakieś inne rady? z góry dziękuje
Offline
Ja proponuje pisać że jesteś konkubiną. Narzeczona w świetle prawa karnego faktycznie nie jest osobą najbliższą. Konkubina już jest
Offline
Użytkownik
To znowu ja wciąż staram się o widzenie z moim łobuzem prokurator kazał nam napisać zażalenie, K. napisał je na mnie i kuzyna, na kuzyna dostał odmowę, a na mnie nie, więc jak mogę sformułować kolejną prośbę o widzenie? może jakieś propozycję? jak również dostałam list od starszego referenta prokuratury, który odmawia mi widzenia popierając to art. 217 par.1,2,3 i 4 kkw. Moim zdaniem to nie są żadne argumenty !!!!!
PROSZĘ WAS O POMOC!
Offline
Powód tego, że chcesz dostać zgodę na widzenie jest na pewno taki sam jak poprzednio. To się nie zmienia...
Offline
krzyskowa oni zawsze na te same paragrafy sie powołują przy odmowie przykro mi napiszę ci na priv czym poprzeć swoją prośbę u mnie poskutkowało
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Użytkownik
Powód wcześniejszy był taki że nie jestem najbliższą osobą dla oskarżonego i że mogę wykorzystać i utrudnić widzenie, napisałam, że jestem osobą nie karaną i nie mam nic wspólnego z zarzucanym oskarżonemu przestępstwie jak i nic nie wiem w tej sprawie. Skoro nie mogę się z nim zobaczyć to dlaczego odmowę dostał tylko na kuzyna, a na mnie nie??
Offline