Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
NARZYCZONY SIEDZI W ZK NIE MIAŁ MOŻLIWOŚCI UZNAĆ DZIECKA NA WOLNOŚCI ... DZIECKO NOSI MOJE NAZWISKO PRZEZ CO NIE CHCĄ UDZIELIĆ MI WIDZENIA Z DZIECKIEM TWIERDZĄC ZE TO NIE JEGO DZIECKO ( BEZCZELNOSC) NIE CHCA PODPISAC ZGODY ZEBY WPISAC NA LISTE! :O JAK NARZYCZONY MOZE SIE STARAC O TO ZEBY UZNAL OJCOSTWO PRZEBYWAJAC W ZK ? MUSI NAPISAC PROSBE ? MOGE PROSIC WZOR?POMOZCIE? CO POWINNIEN ZROBIC JAK STARAC SIE OTO
CO MAMY ROBIC W TEJ SPRAWIE ! MOZE JA POWINNAM NAPISAC JAKAS PROSBE ?
Offline
Użytkownik
Offline