Za murami ZK

ja chwilowo mialam tam faceta.. jesli masz jakies konkretne pytanie moge go zapytac moze bedzie wiedzial

prosze o jakiekolwiek informacje o tym zakladzie. Moj obecnie tam przebywa. Jutro jade tam pierwszy raz. Chodzi mi o takie nieoficjalne informacje. Tzn jak wygladaja widzenia, jak dlugo sie na nie czeka od chwili rejestracji, czy duza wage przywiazuja do przeszukan przed wejsciem na nie. niedlugo bede jezdzila tam z malenkim dzidziusiem a wiem ze w niektorych to potrafia do naga rozebrac . Czy warto sie tego zakladu trzymac w miare mozliwosci oczywiscie. Jak jest z przepustkami, praca. Wszystko to czego nie dowiem sie naich stronie mnie interesuje. Prosze o pomoc dziewczynki.

Bardzo dobre warunki, świetny dyrektor, zdecydowanie polecam...

Annn tam chyba tylko R-ki. Tak mi sie wydaje, ale pwna nie jestem.
Napisze cos od siebie. A wiec wczoraj bylam na pierwszysm widzeniu w tym zakladzie. Wielkim minusem jest brak poczekalni, na swoja kolej czeka sie az zwllni sie stolik.
Mozna wejsc ze swoimi rzeczami z wyjatkiem telefonu, gazu, broni . Co bardzo mnie zadzwiwilo bo z doswiadczenia wiem, ze wszystko trzeba bylo zostawiac w szafeczkach. Salki widzen sa w piwnicy, nie robi dobrego wrazenia na pierwszy rzut oka... i na drugi chyba tez . Jest dyzurka dla straznikow. Kazda salke obserwuja na monitorku. Jest sala przystosowana bardziej pod odwiedzajace dzieci, jakis koncik z kredkami i zabawkami. Jest ona tez jakby bardziej zadbana od innych. Wielki plus to swoboda, ze nikt nad glowa nie stoi. Osadzony bez problemu moze przyniesc na widzenie jakies dokumenty itd. Kantyna bardzo dobrze zapatrzona. Ceny nie sa jakies z kosmosu.Osadzony jak dobrze zagada to do kantyny tez pojdzie Wielki pozytyw to fakt, ze mamy z dzieckiem bez problemu wejda z fotelikiem przenosnym, gondola czy rzeczami potrzebnymi dla dziecka.
Dlugo czekalam zanim mi przyprowadzili lobuziora, ok po godziny. W tym czasie zdazylam zrobic zakupy na widzenie. Ne trzeba marnowac czasu na stanie w kolejce zeby zakupic paczke bo mozna to uczynic gdy juz widzenie sie zakonczy. Raczej pozytywnie mnie zaskoczyl ten zaklad. Zobaczymy jak bedzie dalej.

W listach wysylam ołówki, kretki, bloki, ostatnio nawet ksiazki. Nic nie wraca .
Na bramie mozna codziennie nadawac gazetki. Limit 5 szt. Nie przejdzie CKM, moj zdolny szwagier probowal, ale nie wzieli
Od 1 lipca, wraz z ustawa nie bedzie paczek wolnosciowych. Tak jak wszedzie.
Bylam ostatnio z naszym malenstwem. Wzielam na widzonko wszystko co potrzebne. Takze mleko w pojemniczku. Bez problemu weszlam ze wszystkim. Musialam tylko pokazac co jest w torebce. Nawet malej z nosidelka wyciagac nie musialam. SW w wiekszosci spoko. Pan nawet pomogl mi z calym majdanem
Telefony codziennie, w ilosci roznej ( zalezy od zmiany). Skype 2 razy w tygodniu, czas takze zalezy od zmiany ostatnio gadalismy prawie godzine.
Dyrektor swietny czlowiek. Kamil byl ostatnio z wnioskiem o ulge. Bez problemu dostal dodatkowa godzine do widzenia.

2015-12-12 11:04:40

Widzenie bezdozorowe dla podgrupy R1
Termin i konkretna godzine takiego widzenia osadzony ustala z wychowawca. Odbyc sie moga od pn-pt w godzinach popoludniowych bo pokoik znajduje sie w budynku administracji. W srodku stolik i dwa krzeselka, jest tez lazienka. Czysto schludnie. Z racji tego, ze bylam z mala coreczka mialam ze soba wiele rzeczy. Weszlam ze wszystkim, strażnik pozagladal tylko do torebki, portfela. Dosc istotne jest to, ze gdy widzenie ja mialam na 16.30 nie weszlam ani minuty wczesniej nawet na brame... Totalny absurd bo bylam z dzieckiem a jak wiadomo nie ma tam zadnej poczekalni. Duzym plusem jest to, ze nikt nam sie nie krecil pod drzwiami. Nie byly zamkniete na klucz a jednak mozna bylo czuc sie swobodnie. Kilka minut przed koncem pan zapukal do drzwi i powiedzial, ze konczymy.
Mielismy problem z otrzymaniem takiego widzenia z nagrodowek, K pisze wiec pismo do dyrektora i ten wyrazil zgode.

Oksa ja mam.

2017-01-17 11:19:45

Od wczoraj wraz z nowym regulaminem wewnętrznym wprowadzane są w życie nowe zasady. Telefon na zamku z 15 min na 5.

Renia dziekuje. Byłam przekonana, ze to wewnetrzna fanaberia.

W rozporządzeniu jest dziwnie napisane nie może przekraczać 5 minut ale porządek wewnętrzny zk może przewidywać dłuższy czas, czyli dyrektor może wyrazić zgodę na telefony 15 minutowe. Tylko jest jeszcze jeden zapis że telefon codziennie a to powoduje że dyrektorzy nie będą chcieli wydłużać czasu bo nie starczy go dla wszystkich.

Anecia85 a co chcialabys wiedziec? Moj K byl tam dlugo, aktualnie jest na oz tego zakladu wiec conieco wiem.