Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Gość
Kawka jak sie zarejestrujesz to bedziesz mogla pisać prywatne wiadomosci i będziesz miala dostęp do pogaduch.
Użytkownik
Dziewczyny, niech mi to któraś wyłoży jak kawę na ławę jak to w końcu jest z wpz, czy z Waszego doświadczenia, czy ogólnie z wiedzy.
Niepotrzebnie wczoraj dzwoniłam do SO, bo mi babka namieszała.
Mój nabiera uprawnień 26 kwietnia, pytanie kiedy składać? Wiem, że pisałyście, że 40 dni przed już można, no ale właśnie.
Babka w SO wczoraj stwierdziła, że musi złożyć dzień po nabyciu uprawnień, bo inaczej odrzucą z powodu braków formalnych.
Trochę to dziwne, bo przecież adwokaci też wcześniej składają.
Jakoś mi to nie pasuje szczerze, bo z tego co mój mówił to "chłopaki" składają wcześniej i nie odrzucają.
Wniosek mam już skonstruowany (takie zboczenie, że mnie pisanie wniosków bawi, a i ogólnie prawo )
Na posiedzenia i tak się tutaj czeka ok. 1,5 m-ca, to tak myślałam, że może koło 20 marca by już składać.
Co myślicie?
Offline
Gość
Widocznie babka w SO nie zna przepisów
Terminowo podobnie mamy, składamy papiery za tydzień
Jeśli termin rozprawy przypadnie w terminie, kiedy połówka jeszcze nie minie, sąd ma prawo odrzucić wniosek, bo nie spełnia przesłanek formalnych. I o to się rozchodzi.
Generalnie mówi sie o 40 dniach przed, bo raczej w tym terminie sąd nie zdązy wyznaczyc terminu i odbyć posedzenia, ale róznie się zdarza. Być może jest róznica pomiędzy trybem, kiedy samemu się składa, albo kiedy zakład występuje, ale nikt nie broni złożyć wniosku wcześniej. Byleby tylko nie za wcześnie...
No chyba,że przepisy się zmieniły...?
Offline
Użytkownik
renia no właśnie tak mi się wydawało, że baba pojęcia nie ma co mówi.
Chyba nawet jest na to przepis w k.k.w albo w k.k tak mi się wydaje, będę musiała poszukać
Ale w sumie, co ja wymagam od sekretariatu.
kawka u nas to wątpię, żeby ZK wystąpiło, nie dość że trafiło nam się jakieś dziwne, to i mój jakoś wybitnie się nie stara.
No chyba, że się będą chcieli go pozbyć to wystąpią
eulimena ja wiem o terminach posiedzeń i że wtedy braki formalne mogą wystąpić, ale baba się upierała, że w ogóle wcześniej nie można złożyć. I kij tam na kiedy posiedzenie wyznaczą.
Już mi się nie chciało z nią kłócić to się grzecznie rozłączyłam.
Offline
Nikt nie wymaga, żeby pani z sekretariatu wszystko wiedziała, ale chociaż ludzi mogłaby w błąd nie wprowadzac Chyba, ze zrobiła to celowo. Ech...
Grunt, że masz odpowiedź na swoje pytanie
Offline
Gość
Nie mogę znaleźć podstawy prawnej co do tych 40 dni.
Jako takiego zapisu nie ma, ale chyba po prostu przyjmuje się, że to okres od którego wniosek zdązy wpłynąć a termin zostać wyznaczony po połówce a nie przed. Ostatnio gdzieś na jakimś blogu prawniczym adwokat również pisał o 40 dniach, jak uda mi się znaleźć, podesle link.
W każdym razie u nas wychowawca otwarcie mówi o 40 dniach i tak to funkcjonowało i funkcjonuje.
Offline
Użytkownik
renia mi się chyba pochrzaniło, bo do tych 40 dni faktycznie podstawy prawnej nie ma.
Jest co do tego, że sąd musi wyznaczyć w niektórych przypadkach posiedzenie do 30 dni. Muszę pogrzebać gdzie ja to mam
Jak znajdę to podrzucę artykuł, bo ja ostatnio to już interpretacje prawne co do konkretnych artykułów czytam.
Offline
Użytkownik
Oo, dobra mam:
art. 19 § 4 k.k.w Wniosek lub skargę rozpoznaje się w terminie 21 dni od daty wpływu do sądu, chyba że ustawa przewiduje rozpoznanie wniosku na posiedzeniu, w którym uprawnione osoby mogą wziąć udział.
Offline
Gość
Na wpz mogą wziąć udział, czyli to nie dotyczy tej sytuacji.
Użytkownik
renia no wiem, że nie dotyczy, przecież napisałam, że w "niektórych sytuacjach"
Po prostu pamiętałam, że jest przepis i tak jak pisałam, pochrzaniło mi się coś z tymi 40 dniami, że to jest w k.k.w
To to bardziej chyba apelacji dotyczy, bo zbaczając z tematu wpz to przy zażaleniu na odmowę udzielenia przerwy mój ma obecność nieobowiązkową i jakoś tak te 21 dni wyjdzie.
Zaczekamy chyba na te posiedzenie, bo jest 22giego marca i po tym niech o wpz składa.
renia a Wy macie adwokata do wpz? Znając moje roztrzepanie to pewnie gdzieś pisałaś, a ja przeoczyłam
Offline
Gość
Nie mamy. Przerwy też nie dotyczy, my na rozpatrzenie zazalenia czekaliśmy ponad miesiąc
Użytkownik
Czyli w sumie wygląda na to, że to kolejny z martwych przepisów, bo przepis sobie, a sądy i tak robią co chcą.
No tak, oni zawsze mogą się powołać na "zbyt duże obłożenie sprawami" i z głowy.
Fakt, teraz jak przeliczyłam to przecież posiedzenie o przerwę my mieliśmy 14 lutego, nawet licząc z pocztą zanim do SA poszło to i tak więcej niż 21 dni wyjdzie.
Offline
Gość
Cara nie jest to martwy przepis. Może chodzić o zwyczajne skargi i wnioski, które skazany sklada do sądu (np.nie zgadzając się z decyzją komisji penitencjarnej)
Użytkownik
Trzeba by spytać kogoś kto składał wniosek albo skargę, czy faktycznie zmieścili się w tych 21 dniach.
Bo raczej wątpię, żeby skazani mieli wiedzę odnośnie tego przepisu albo się powoływali na niego, jeśli rozpoznanie następuje z opóźnieniem.
Dlatego myślę, że przepis nie działa.
Offline