Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
Czy osadzony może przesłać mi na konto pieniądze z żelaznej kasy?
Offline
hm z tego co ja sie orientuje to ta kasa ma byc dla niego na pozniej jak wyjdzie ja to tak rozumiem
oswieccie mnie jesli jest inaczej??
eh czyli kiepsko sie orientuje skoro oluska pisze ze mozna
Ostatnio edytowany przez Maggie1106 (2013-03-10 19:58:38)
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Gość
W styczniu 2012 roku weszły w życie znowelizowane przepisy kodeksu karnego wykonawczego. między innymi przepis dotyczący przekazania przez skazanego pieniędzy z żelaznej kasy na wybrany rachunek bankowy
Art. 126. § 1. Ze środków pieniężnych otrzymywanych przez skazanego, z wyjątkiem środków, o których mowa w art. 113 § 6 pkt 1–3, gromadzi się środki, przekazywane skazanemu w chwili zwolnienia z zakładu karnego, przeznaczone na przejazd do miejsca zamieszkania i na utrzymanie, do wysokości jednego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracowników; ze środków tych nie prowadzi się egzekucji i na wniosek skazanego można je przekazać na wybrany rachunek bankowy lub książeczkę oszczędnościową.
Ostatnio edytowany przez teskniaca (2013-03-10 22:37:12)
Oczywiście, że może pieniądze z żelaznej kasy przelać na wybrany rachunek bankowy, tylko z tego co się orientuję skazany musi zdeklarować iż jest współwłaścicielem danego konta bankowego. Mój K. już nie raz przelewał mi pieniądze na konto mojej mamy.
Offline
Użytkownik
Właśnie D nie na konta.. Mam nadzieję że pieniądze prześle na moje konto choć nie jest współwłaścicielem konta
Offline
Tak jak powyżej Ci Marysiu napisałam, mój K. też nie przelewał pieniędzy na swój rachunek bankowy ale na mojej mamy, z tym że musiał potwierdzić iż jest współwłaścicielem tego konta. Oni tego nie sprawdzają. Ale wiem też na naszym przykładzie, że nie w każdym zk chcą przelewać pieniądze. K. w dwóch poprzednich zakładach bez problemu to czynił, natomiast teraz będąc w Iławie ma jakieś problemy
Offline
Użytkownik
Ojejku mam nadzieję że mojemu sie uda, bo niestety ale musi przelać te pieniądze taka..
Dzieki
Offline
nie wiem jak w naszym zk, tak dokładnie nie pytałam M. czy musiał potwierdzać że jest współwłaścicielem konta, ale robił przelew na moje konto. także chyba większego problemu z tym nie ma
Offline
Użytkownik
U nas niestety jest problem z przelaniem kasy bo sprawdzają czy on jest faktycznie współwłaścicielem konta...I nie da się tego ominąć bo po prostu robią przelew na jego dane, a mój bank odrzuca przelew ponieważ M nie jest właścicielem konta. Bank traktuje taki przelew jako błędny - gdy nie zgadzają się dane przelewu i właściciela konta. No i klops...
Offline
Widocznie tak jak Kasia powyżej napisała, czasem sprawdzają czy osadzony faktycznie jest współwłaścicielem konta, bo właśnie K. teraz ma problemy z przelaniem pieniędzy Wcześniej takiego problemu nie było...
Offline
Gość
Możesz założyć mu książeczkę oszczędnościową na niego ( w razie problemów),na którą również może przelać pieniądz z żelaznej kasy
Użytkownik
Dla wszystkich mających problem z przelaniem pieniędzy. Istnieje takie rozwiązanie:
- osadzony może założyć konto w Banku Pocztowym, pracownicy tego banku przychodzą do ZK,
- następnie osadzony zleca przelew z ZK na swoje konto,
- następnie wydaje telefoniczną dyspozycję przelewu ze swojego konta na wybrane przez niego konto.
p.s. nie należy obawiać się komornika, gdyż wszystko zajmie ok dwóch/trzech dni - komornik do tego czasu nie dowie się o koncie i go nie zajmie.
Offline
Mój chłopak nie musiał nic mówic czy jest współwłaścicielem konta czy też nie.
Napisał prośbę, że jest w zk a w jakiś sposób chce pomóc dziecku, a potrzebne na leki i pytali się go tylko ile chce przelac i w prośbie wpisywał kwote.
Offline
Ale przelewał z żelaznej, czy z wypiski?
Offline
Mój S jak przelewał pieniądze na konto, to musiał poświadczyć, że jest współwłaścicielem konta, choć nim nie był w rzeczywistości, ale tego nie sprawdzali, a pieniądze przelane zostały.
Offline
u mojego zelazna kasa moze miec 1800zl a czy dopiero wtedy moze mi odesłac ta kase?moze lepiej opłaca sie wpłacic 500zl skoro zabieraja tylko 130zl a ja wplacałam 3x100zl i dostał tylko 150zl bo wciaz mu po 50zl zabierali ale jak bylam u niego na tym jedynym widzeniu to byly jego 1 zakupy wtedy i powiedzial mi ze 100zl tam na wypiske to troche mało na kawe fajki mimo iz nie pali i to martwi mnie czy go tam kolesie nie obieraja z towaru jak widza ze on ma mozliwosci kupna:( a na ten miesiac juz nie mam skad mi wplacac tyle kasy to akas masakra z ta zelazna kasa,bo to dla mnie topienie pieniedzy jest.
latynoska napisał:
ZK pewnie, że bardziej sie opłaca naraz trochę większą kwote wpłacić niż 3 razy po 100, ja tak robie właśnie
Czasami tylko jak mu zabraknie to dopłacam jakąs 100.
Wiesz w Zk różnie bywa, są tacy, którzy mają kasy jak lodu, a są i tacy , którzy nie mają w ogóle, tak jak i na wolności. Napewno są tacy, którzy kombinują, ale czy myślisz, że Twój dałby się wykorzystywać?
Offline