Barbie - 2013-09-16 14:47:40

Nie raz na forum pojawiał się wątek kontroli osobistej, więc opiszę swoje "wrażenia"

No i mam pierwszą kontrolę osobistą za sobą.
Nie było tak źle. Może też dlatego, że wiedziałam wcześniej na czym to polega, jak mniej więcej wygląda, a i w jakiś sposób na własnej skórze chciałam się przekonać, czy to rzeczywiście takie "okropne"

Z mojej perspektywy było śmiesznie, tym bardziej, że mam okres i mina strażniczki była bezcenna :)
Przed samą kontrolą strażnik kilka razy dopytywał się czy aby na pewno się zgadzam.
Następnie był dialog
- czy wie Pani na czym taka kontrola polega?
- wiem
- miała już Pani kontrolę?
- nie
- to skąd Pani wie?
- Proszę Pana, są odpowiednie rozporządzenia, przepisy dokładnie regulujące jak powinna wyglądać kontrola osobista. Szczególnie rozporządzenie mówiące o szczegółowym trybie działania funkcjonariuszy podczas pełnienia czynności służbowych. Poza tym z opowieści wiem jak to wygląda w praktyce
(Tu strażnik, zrobił dziwną minę, po czym uśmiechnął się i podparł się rękami pod boki)
- no to niech Pani powie jak wygląda
Tu powiedziałam co wiedziałam, Pan zrobił wielkie oczy i mówi "ok, to Pani wie"

Potem jeszcze raz same pracownice SW zapytały raz jeszcze czy się zgadzam, dostałam dokument który musiałam podpisać - oczywiście najpierw wszystko przeczytawszy.

Sama kontrola była śmieszna, bo pierwsze słowa z moich ust po zamknięciu się drzwi brzmiały "To co teraz striptiz?" i śmiech.
Najzabawniejszą częścią było to, kiedy zdjęłam bieliznę i usilnie chciałam wcisnąć Paniom do sprawdzenia - przecież procedury muszą być spełnione. Oczywiście była to celowa robota, a zniesmaczone Panie od razu stwierdziły "nie, nie Pani to założy". Potem mój dość ironiczny komentarz "Co? Niewdzięczna praca?" i znów śmiech.
Po wyjściu stwierdziłam, że "Mój pierwszy raz mam za sobą" :)

Po samej kontroli strażnicy kilkakrotnie dopytywali się, czy wszystko w porządku, czy mam jakieś zastrzeżenia i ogólnie jak się czuję. Stwierdziłam, że moim zdaniem wszystko ok, a jedyne zastrzeżenie mogę mieć do panującej temperatury w pomieszczeniu, bo było zimno, ale skargi pisać nie będę - tu strażnicy jakby odetchnęli z ulgą.

www.scooteropole.pun.pl www.vanillaninja.pun.pl www.worldjumpstyle.pun.pl www.naruto-senpuu.pun.pl www.gt.pun.pl