Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Jeżeli ma areszt to wszystko zależy od prokuratury lub sądu. Może wyjść a mogą również ten areszt przedłużyć.
Mój chłopak dostał 3 miesięczny areszt. Przez te 3 miesiące nie stawił się żył normalnie w domu lecz niestety po tych miesiach przyszedl dzień gdy już tam trafił. Czy są jakie kolwiel szanse że wyjdzie po tych 3 miesiącach? Był ktoś w takiej sytuacji?
Ile kaucji??? Nie jest to duża ilość, nie wiem też jaki zarzut - czy tylko posiadanie czy tez handel. Wydaje mi się, że poręczenie o ile taki środek zapobiegawczy ustali prokuratura może wynieść kilka tysięcy. I nie ma czegoś takiego jak wypuszczenie z sankcji, po 3 miesiącach prokurator będzie albo wnioskował o przedłużenie aresztu albo zastosuje środek zapobiegawczy w postaci np dozoru policyjnego i poręczenia. Powodzenia i zapraszamy do zarejestrowania się na forum
Witajcie. czy ktoś z Was nie orientuje się ile może wynosić kaucja za wypuszczenie z 3 miesięcznej sankcji? i czy takowe wyjście z tej sytuacji istnieje tzn. chodzi o narkotyki. znaleźli u mojego faceta w domu 120 gr narkotyków w tym amfetamina,extaza i mefedron. nie wiem jaką kwotę mam ewentualnie szykować ? czy są to pieniądze rzędu kilku tysiecy,kilkunastu czy też kilkudziesięciu?chciałam dodać ,że jest to pierwszy raz kiedy chłopak miał doczynienia z policją i narkotykami ,nigdy wcześniej nie karany nawet na dołku.z góry dziękuję
U nas prokurator nie chce się zgodzić, może później sąd wyrazi zgodę. Zobaczymy.
My dostaliśmy zgodę na wykonywanie połączeń, gdy mój łobuz był tymczasowo aresztowany. Sąd nie wyznaczył nam częstotliwości telefonów, decydował o tym aś. Łobuz dzwonił od poniedziałku do piątku po 5-10 minut
Oczywiście będę sobie pisać wnioski prośby i zażalenia bo się nie poddam ale myślę że jak już decyzja zapadła to nic z tego...
serduszko spróbujcie napisać zażalenie. U nas prokuratorka dała zgodę na 1 tel. co dwa tygodnie... ale dla nas to i tak dużo znaczyło a jak sprawa trafiła do sądu wszystko się skończyło i nic na nich już nie zadziała
No to już mam odmowę.
Pocahontas u nas prośba o telefony z AS leży u prokuratora od miesiąca. Póki co jak pytam to odpowiada że jeszcze jej nie rozpatrzył.
Renia, bardzo dziękuje za linka, którego podeslałaś. Zażalenie już pisaliśmy, odmowa z tym samym uzasadnieniem. Ja ze swojej strony też pisałam do sądu o przywrócenie telefonów i też odmowa. W takim razie nie pozostaje chyba nic tylko czekać, jak zwykle
Może złóżcie zażalenie do Sądu (art.217c par. 4), a w uzasadnieniu napiszcie, że nie istnieją zagrożenia opisane w art.217c par.2, więc odmowa jest bezzasadna.
https://www.rpo.gov.pl/pl/content/do-ms … fonicznych
Witajcie,
od 1 lipca 2015 jak pewnie wiecie zgodnie z Art. 217c KKW TA mają prawo do korzystania z telefonu oczywiście za zgodą prokuratora/sądu.
Dziewczyny, miałyście takie zgody?? Wypowiedzcie się proszę jakie macie doświadczenia.
U nas proroczka dała po pierwszej prośbie. Z sądem miało być już podobno tylko łatwiej a dowalił nam znowu pleksę a o tel. możemy zapomnieć. W uzasadnieniu odmowy napisali, że minister sprawiedliwości nie wydał rozporządzenia co ile można dzwonić i ile mają trwać rozmowy. Doradźcie proszę co robić ?
lili pewnie że mozesz wysłac pieniądze nr konta znajdziesz na stronie waszego aresztu. Kazdy zakład ma róznie zasady co do "wypisek" (czyli własnie zakupów przez osadzonych z przekazów pienięznych) z reguły mają wyznaczone dni np każdy poniedziałek. wtedy jego oddzialowy na pewno go o tym poinforuje
pozdrawiam
Witam.
Moj TZ zostal tymczasowo aresztowany, w areszcie jest od dwoch tygodni i jak narazie nie mam z nim zadnego kontaktu. Mam takie pytanie, czy moge wyslac mu pieniadze? Czy on moze kupic sobie najpotrzebniejsze rzeczy w kantynie? I czy ktos go o tym poinformuje ze dostal przekaz pieniezny? Bo skoro nie mam z nim kontaktu to on nie wie ze wyslalam mu pieniadze.