Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Sady raczej sa przychylne na wnioski prokuratorskie a skad ta przychylnosc a no i pewnie sa do tego przeslanki by uchylic areszt. decyzja z niema sie nie bierze przeciez.
Prokurator, przynajmniej na etapie postępowania przygotowawczego, nie ma bladego pojęcia, kiedy odbędzie się posiedzenie sądu.
Jeśli akt oskarżenia trafił już forum sądu, to owszem, prokurator może mieć wiedzę o terminie rozprawy, ale w tym układzie, taka wiedzę ma też osadzony, bo sąd wysyła stosowne powiadomienie forum wszystkich stron postępowania.
Pomijając termin rozprawy, to co sobie ustalił osadzony z prokuratorem nie zawsze może uzyskać przychylność sądu, a o ewentualnym zwolnieniu z aresztu decyduje sąd.
I tak, na logikę. To prokurator wnosi do sądu o zastosowanie AT, więc skąd nagle u prokuratora takie dobre rokowania wolnościowe?
Witam was, czy ma ktos moze wiedze na temat terminow rozrozpraw sadowych? Wlasciwie posiedzenia?moj twierdzi ze po tym posiedzeniu bedzie juz w domuRzekomo tak ustalil z prokuratura,czy prokurator mogl mu powiedziec jaki bedzie termin posiedzenia sadowego skoro twierdzi ze za mc jest juz w domu?pozdrawiam