Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Czy ktoś ma jakieś informacje o OZ Rosnowo AŹ Poznaniu?
Damy kto jak nie my ! Pozdrawiam 😊
TA to w ogole nie moja "bajka", mój od początku jego "przygody" z ZK był już po wyroku, jedynie co mogę Ci powiedzieć o AŚ Poznań tak ogólnie to mój nie narzekał na pobyt tam, pod koniec gdy już szedł w transport do swojego zakładu w którym odbywa karę to trochę szkoda mu było, bardzo dobrze wspomina pobyt tam, mówił że oddzialowi mega w porządku, telefon był co drugi dzień nawet po 30 minut, nie było z niczym nigdy problemu, każdy każdemu szedł "na rękę", jedynie skarżył się na spacerniak bo był wielkości celi, mówił że taka "klatka". To tak ogólnie Ci napisałam, u Was pewnie będzie różnica np w telefonach, bo wiadomo - będąc TA trzeba mieć pozwolenia od prokuratury, listy przechodzą cenzurę przez prokuratora itd, trochę inaczej to wygląda i każdy przypadek TA jest zupełnie inny. Nie dziwię Ci się, że się w tym wszystkim gubisz, ja gdy mój trafił do zakładu karnego też się w tym wszystkim gubiłam, to była moja pierwsza styczność z zakładem karnym i ogólnie tym "środowiskiem", ale po czasie wszystko idzie ogarnąć więc Ty na bank też dasz radę
Dziękuję Wiki no właśnie mój mąż jest TA i nie wiem jak to wygląda, bo normalnie skazany to wszystko wiem co i jak , a tu trochę się gubię 😯☹
Jeżeli chodzi o Młyńską, mój był tam od grudnia aż do teraz więc jak będziesz mieć jakieś pytanie to śmiało pisz, postaram się pomóc tyle na ile będę mogła Z tym że mój był tam od początku do końca jako skazany a nie TA
Witam jest ktoś na bieżąco co do aresztu w Poznaniu? Pozdrawiam
Czy ktoś orientuje się, jak wygląda sytuacja na oddziale diagnostycznym w Poznaniu?
Lista tylko widzenia nie liczą się od nowa w kolejnym zakładzie, więc jeżeli do momentu przewiezienia wykorzystał prawie wszystkie poza jednym na dany miesiąc, to mogło być tak, że w tamtym miesiącu zostało tylko to jedno, na którym była matka - nowy miesiąc, nowa pula widzeń się zaczęła.. ale doczytałam, że Twój nie został przetransportowany, tylko dopiero co zamknięty, więc po prostu liczy się Wam pula na kwiecień minus to, co była mama, w zależności czy siedziała u niego godzinę czy od razu wykorzystała dwie.
Co do kserokopii dowodu - w niektórych zakładach jest potrzebne do wpisania na listę osoby spoza rodziny, także nie wprowadzajcie w błąd, że nie jest potrzebne, bo ja się z tym spotkałam.. Będziesz wpisana na listę dopiero, gdy osoba osadzona otrzyma tą kserokopię i wraz z nią zgłosi, że chce wpisać cię na listę, a dyrektor to zatwierdzi - bo może, ale nie musi się zgodzić na wpisanie Cię, jeśli nie jesteś rodziną, może dać np. jednorazową zgodę na widzenie.
Zapraszamy do wątku o widzeniach -> zamuramizk.pun.pl/viewtopic.php?id=71
Skazany z grupą P1/R1 ma 2 godziny widzen w miesiącu, z grupą M1/P2/R2 ma 3 godziny, z grupą M2 - 4 godziny. Dodatkowa godzina przysługuje, jeśli osadzony ma dziecko do lat 15.
Ilość widzen skazanego zależy chyba od tego jaka ma grupę... ja dokładnie nie wiem może dziewczyny albo Renia podpowie... Reniu?? Help!!!
Witam ile oskarżany ma widzeń. Jeśli go przewieźli tydzień temu i raz tylko byka matka u niego.
Nie potrafię odpowiedzieć
Może wychowawca trzyma u siebie. Chciaz jak polecony i Twój jest skazany to powinien to przy nim otwierać. Nie wiem musicie czekać rzadko się zdarza żeby poczta nie docierala z opóźnieniem ale dociera.
Witam mam jeszcze jedno pytanie wyslalam list do Noego wiem ze juz doszedl bo dostalam esemesa. Ale on go jeszcze nie dostał wiec kiedy on go dostanie?
Wydaje mi się to będziesz na liście jak osadzony Cię wpisze. Ksero dowodu nic nie przyspieszy i nie pomoże jeśli on tego nie zrobi.
Ksero dowodu nikomu do niczego nie jest potrzebne.