Za murami ZK

Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

Koniczynka86
2016-02-06 18:09:11

Martusia11 Niestety nadal męczymy sie z AŚ Kielce.. I coś sie "porobiło" w tym naszym łącznym bo choć adwokat ze 4 miesiące mniej to niestety wyszło dwa wiecej.. czekamy na uzasadnienie i apelacja...

Martusia11
2016-01-28 16:39:41

Koniczynka super. Juz wiadomo gdzie jest?
Rafixelo można się umówić na osobista rozmowę.

Rafixelo
2016-01-12 20:57:02

ile sie czeka na odpowiedź dyrektora i co robić jak nie odpisuje już 3 miesiaće czekamy na leczenie zeba?

Koniczynka86
2016-01-11 11:38:57

Martusia11 napisał:

Koniczynka  powodzenia na lacznym

Udało się mamy 4 miesiące mniej Czekamy teraz na transport gdzie M wywiozą...

renia
2016-01-10 15:39:34

Nie pomogę, bo wbrew opinii społeczeństwa - jaką to wspaniałą opiekę medyczną mają osadzeni, wcale tak nie jest...
mail aktywacyjny możesz mieć w SPAMie.

Colorline
2016-01-10 15:13:44

Witam wszystkich. Mój narzeczony przebywa w aś od 1,5 miesiąca. Trafił tam po wypadku samochodowym. Od początku skarży się na bóle głowy, przez tydzień po wypadku miał też nudności, zawroty głowy, nie był w stanie jeść itp, typowe objawy wstrząsu mózgu. Niestety od trzech tygodni nie może doprosić się o wizytę lekarza lub tomografie. Pisze prośby ale pozostają one bez odzewu. Jego mama była u dyrektora ale ten całkowicie umył ręce i zrzucił to na obowiązki adwokata. Co gorsza podczas kolejnego widzenia mój narzeczony za karę nie mógł dostać przedłużenia czasu bo nie siedział cicho. Cokolwiek to znaczy... Zwłaszcza ze nie wiedział że jego mama rozmawiała z dyrektorem. Adwokat powiedział że postara się zadziałać w tej sprawie. Ale czy jest jeszcze coś co można zrobić? Z tego co wiem opieka medyczna należy się bez względu na to czy ktoś jest skazany, aresztowany czy nie. A z głową nie ma żartów...

Przepraszam, że piszę jako gość ale mam problem z rejestracją.

Martusia11
2015-12-28 20:44:56

Koniczynka  powodzenia na lacznym

Koniczynka86
2015-12-28 20:35:56

Bardzo dziękuje za rozjaśnienie sprawy Jeden problem mniej. Jutro mamy sprawę o łączny więc troszkę spokojniej będzie

renia
2015-12-28 14:19:27

Koniczynka jeśli to co połknął nie ma ostrych krawędzi i nie ma mu się jak wbić w np.jelito to on to już wydalil. Widocznie lekarz stwierdził że nic mu nie będzie...

Martusia11
2015-12-28 13:42:06

Koniczynka  najlepiej  umówić się z wychowawca i dyrektorem co oni powiedzą. Przez telefon rzadko kiedy coś powiedzą bo ochrona danych osobowych.

Koniczynka86
2015-12-28 13:34:24

Witaj Martusia11. Jest jako osadzony. Zadzwonił tydzień temu i powiedział że "połknął" i zrobili mu prześwietlenie - potwierdziło się metalowe ciało obce. Myślał że przewiozą go na oddział szpitalny ( czy jakoś tak), dzis zadzwonił i powiedział że nic sie nie zmienia, zaczyna go żołądek boleć a z strony AŚ Kielce żadnej reakcji. Czy nie powinni jakoś zareagować? Próbowałam dzwonić do Kielc ale hmm strata czasu.

Martusia11
2015-12-28 13:21:51

Koniczynka witaj. A jest jako osadzony czy na sankcji?  Jak osadzony to najpierw z wychowawca, dyrektorem porozmawiać i lepiej osobiście bo przez telefon mogą z kwitkiem odesłać.  Jak na sankcji to nie bardzo wiem ale może adwokat coś by wskoral. Rozumiem ze masz słaby kontakt bo nie wiesz co polknal wiec myślę że jest na sankcji.  Hmmm choć jak czytam i piszesz ze "powiedzial". Wiec z nim też jeśli masz możliwość powinnaś porozmawiać bo motywów takich połknąć jest sporo.

Koniczynka86
2015-12-28 11:56:05

Witajcie
Mój problem polega na tym że do tej pory nie miałam do czynienia z ZK.
A sprawa wygląda tak: Moje szczęście przebywa z AŚ Kielce, nie wiem jak ani dlaczego połknął ciało obce ( nie wiem też co) prześwietlenie potwierdziło połknięcie. Powiedział że przewiozą go do szpitala ale od ponad tygodnia nic się nie dzieje.. Nadal normalnie przebywa w celi.. Co mogę zrobić, gdzie zadzwonić.. Proszę o jakieś wskazówki !!

monroe24069
2015-06-12 00:27:25

Ola mój facet tam samo jak Rudej i Dominiki na co dzień myje się w misce. Pranie robi co 2 dzień aby mieć ciągle czyste rzeczy. Na widzonku zawsze wypachniony i nigdy od niego nie czułam jakiegoś dziwnego zapachu,ale co się dziwić jak on to taki typowy czyścioszek czasami nadmierny

dominika
2015-06-11 23:42:42

ola mój facet podobnie jak od Rudej na codzień myje się w misce, dodatkowo kupuję mu sztyft i mocno pachnące żele pod prysznic. Na widzeniu zawsze pachnie balsamem po goleniu i płynem do płukania bo pierze sobie sam ręcznie pod celą

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.clanhell.pun.pl www.bezele.pun.pl www.elefterija.pun.pl www.sbbleague.pun.pl www.rani-mukherjee.pun.pl