Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Data wpisu | Login | Skąd |
---|---|---|
Poniedziałek, Styczeń 18, 2016 | Skasowany użytkownik (Maalinoowa_a) | (Nieznany) |
<< Poprzedni | Wpis 1 z 1 | Następny >>
Witam Wszystkich jestem tu nowa do tej pory nie myślałam nad tym jak mogą się czuć kobiety zostawione i bezradne 2 dni przed sylwestrem dostałam telefon z aresztu śledczego powiedzieli mi że mój chłopak został zatrzymany i przebywa w areszcie śledczym w lublinie Po tym telefonie zbiło mnie z nóg Najgorsze było to że nie mogłam nic zrobić Nie wiedziałam co się z nim dzieje czy jest bezpieczny czy nie cierpi zresztą do tej pory nie mam z nim kontaktu wiem tylko tyle że jest w bielsko białej Dlatego prosze was o pomoc bo nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego nie mam pojęcia co zrobić i gdzie sie zgłosić żeby sie z nim zobaczyć czy też porozmawiać a ponieważ jestem niepełnoletnia będzie to utrudnione |